„Liczy się umiejętność pracy w zespole” – recenzja książki „Antyterroryści” M. Baczyńskiego i J. Schwertnera

Nakładem wydawnictwa Znak ukazała się książka M. Baczyńskiego i J. Schwertnera „Antyterroryści”. To zbiór kilkunastu wywiadów z byłymi z byłymi i obecnymi antyterrorystami. W ciepłych, prostych słowach odsłaniają swoje czarne kominiarki i opowiadają o służbie, akcjach i życiu prywatnym.

Książka rozpoczyna się „mocnym uderzeniem”. Poznajemy kulisy słynnej akcji w Magdalence w 2003 roku. Przypomnijmy, że wówczas zginęło dwóch funkcjonariuszy, a kilkunastu zostało rannych. Opowiada o tym ówczesny dowódca Kuba Jałoszyński orz najciężej ranny Mirosław Wypych. Wiadomo, że wówczas właśnie antyterroryści zostali oskarżeni o fiasko akcji. Z niezwykłym spokojem i dystansem opowiadają o 14 latach spraw sądowych, które doprowadziły do ich uniewinnienia.

Szczególnie ciekawe są wywiady z tymi, którzy odeszli już ze służby. Ich początki były naprawdę trudne. Dzisiaj, z dużą dawką humoru, opowiadają o niekonwencjonalnych metodach szkolenia ich ówczesnego szefa Edwarda Misztala. Jedną z nich było np. wchodzenie do gabinetu szefa przez okno, po linie na zewnątrz budynku!

Pomimo tego, że (i dawniej, i dziś) przechodzą mordercze treningi, poświęcają swoje życie prywatne, żaden z nich nie żałuje wyboru drogi życiowej. Opowiadają o swoich ciekawych realizacjach (bo tak fachowo nazywa się ich akcje) np, w czasie Euro 2012, kiedy społeczeństwo miało wrażenie, że wszystko jest idealnie bezpieczne. Sporo uwagi poświęcają też zabezpieczeniom pielgrzymek Jana Pawła II. Opisują też realizacje, w których rozbijali znane gangi.

Poznajemy ich jako całkiem normalnych ludzi, którzy niejednokrotnie poświęcają własne życie, którzy pracują za naprawdę marne pieniądze. Jednak wszyscy są pewni jednego – nie wybraliby inaczej. Są solidarni, doskonale potrafią współpracować w zespole. Nie ma wśród nich lepszych i gorszych. „Liczy się umiejętność pracy w zespole, skromność. Na zasadzie wiem, że jestem dobry, ale jednak się z tym nie afiszuję”.

To lektura ciekawa, nie tylko dla mężczyzn. Dla wszystkich – obywateli i rządzących. Antyterroryści to nadal słabo finansowana grupa. A jak twierdzi, dziś profesor, Kuba Jałoszyński, „bezpieczeństwo nie jest drogie, jego brak kosztuje”.

 

EK