„Nigdy nie wiemy, co może spowodować przewrót w naszym życiu.” – recenzja książki „Kopia doskonała” Małgorzaty Rogali

Wydawnictwo Czwarta Strona przedstawia nową powieść Małgorzaty Rogali „Kopia doskonała”. Czy autorka zapoczątkuje nią nową serię powieści kryminalnych? Wszystko na to wskazuje.

Dominika Wójtowicz pracuje jako konserwator dzieł sztuki w muzeum. Otrzymuje propozycję, aby dla znanego kolekcjonera wykonać kopię obrazu Jerzego Pankiewicza „Targ na jarzyny na Placu Żelaznej Bramy w Warszawie”. Ma skopiować obraz znajdujący się w muzeum w Lyonie. Zgadza się. To dla niej nie tylko zastrzyk gotówki, ale i ciekawe wakacje we Francji.

Gdy wykonała powierzone zadanie, okazuje się, że jej kopia wisi w muzeum a oryginał zniknął… Człowiek, z którym współpracowała grozi jej. Dominika kradnie mu oryginał i ucieka. Mafia fałszerzy zaczyna pościg.

Dominika wysyła do swojej babci tajemniczy list, z którego starsza pani wnioskuje, że musi jej pomóc. Zatrudnia prywatną detektyw – Celinę Stefańską, która wraz ze współlokatorką Dominiki wyrusza na poszukiwania do Francji.

W tym czasie w Warszawie ktoś morduje babcię Dominiki, a tropem Celiny podąża tajemniczy mężczyzna… Kto rozwiąże zagadkę? Muszę przyznać, że jest ona dość prosta.

Prosta, bo cała powieść jest taka. Nie ma tu dreszczyku emocji. Akcja dzieje się dość powoli. Również postacie są dość nijakie. Celina Stefańska, którą autorka uczyniła główną bohaterką, jest mało przekonująca jako detektyw. Chwilami mamy wrażenie, że sama nie jest w stanie niczego wymyślić. Wciąż rozpamiętuje swoją przeszłość, nie może poradzić sobie z atakami paniki. Jak udaje jej się cokolwiek osiągnąć?

Na pewno plusem tej książki są opisy pięknych miejsc we Francji. Nie tylko Lyonu, ale miasteczka Annecy, sekretnych ogrodów w miejscowości Vaulx, pięknych Cascades de herrison czy wreszcie, słynącego z żółtego wina i czekoladek, Hirsinger Arbois. Szkoda tylko, że w opisy tych miejsc autorka wplata fragmenty piosenek, których nie tłumaczy.

Dla mnie „Kopia doskonała” to książka obyczajowa z lekkim wątkiem kryminalnym. Napisana lekkim stylem. Czyta się szybko. Ale czy warto? Oceńcie sami.

 

EK