„Nikt nie lubi, jak się z niego śmieją, nawet na pokaz” – recenzja książki „Zło” Mariusza Zielke i Artura Nowaka

Dziękuję bardzo wydawnictwu Od deski do deski za dostarczenie fantastycznej rozrywki w postaci książki „Zło” Mariusza Zielke i Artura Nowaka. Jak zasiadłam w południe z tą książką, tak nie mogłam się od niej oderwać do wieczora. O tym, że tak będzie, mogły już świadczyć nazwiska autorów.

Mariusz Zielke to były dziennikarz śledczy, trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press i jej zdobywca w 2005 roku. Skonfliktowany z największymi korporacjami i biznesmenami, którzy próbowali go przekupić milionowymi łapówkami lub zastraszyć pozwami o wielkie odszkodowania. Wszystkie sprawy sądowe wygrał prawomocnie. A na swoim koncie ma wiele bestsellerowych thrillerów.

Artur Nowak natomiast jest adwokatem, publicystą i pisarzem. Publikuje w OKO.press i Gazecie Wyborczej. Jest współautorem głośnego reportażu „Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos” o ofiarach księży pedofilów, autor „Kroniki opętanej” – powieści o egzorcyzmowanej nastolatce, oraz „Dzieci, które gorszą”gdzie głos oddaje potomstwu kapłanów i ich partnerkom. W swojej praktyce adwokackiej specjalizuje się w sprawach karnych.

Z tej wybuchowej mieszanki powstał kryminał prawniczy, któremu smaczku dodaje fakt, że w książce przewijają się wątki oparte na faktach.

Głównym bohaterem „Zła” jest wzięty adwokat Tomasz Mauer, który po wielu przejściach przenosi się z rodziną do niewielkiego miasteczka. Chciałby znaleźć tam upragniony spokój, ale nic z tego. Jego plany bardzo szybko niweczy miejscowy potentat Szymura. Mauer dostaje zlecenie od  swojego najlepszego klienta. Ma zająć się sprawą Jania Wiśnika, pacjenta miejscowego szpitala psychiatrycznego. 

Tomasz Mauer próbuje dociec, kim jest człowiek, który został niewinnie skazany na 10 lat w zamknięciu i dlaczego Szymurze dopiero teraz zaczyna zależeć na jego uwolnieniu. Śledztwo Mauera powoli ujawnia przerażającą prawdę.

Prowincja nie jest wolna od układów, okazuje się, że każdy ma coś na sumieniu. Przekonujemy się, jak łatwo – mając odpowiednie konszachty – można zniszczyć komuś życie. „Zło” Mariusza Zielke i Artura Nowaka  ukazuje też grzechy wymiaru sprawiedliwości. 

Ta rewelacyjna książka ukazała się w serii Zbrodnia NIE/DOSKONAŁA.

 

LK