Strzał prosto w serce – i to w pozytywnym sensie. Na świdnickiej strzelnicy odbyła się nietypowa zbiórka charytatywna połączona z pokazem historycznych broni. W zamian za wpłatę do puszki, można było postrzelać m.in. z polskiego przedwojennego pistoletu Vis i pomóc pięciomiesięcznej Anielce.
– Impreza została zorganizowana przy wsparciu czterech kolekcjonerów i spotkała się z odzewem, który nawet nas zaskoczył – opisuje pasjonat broni historycznej i bronioznawca
– Jeśli można zrobić coś dobrego, przy okazji świetnie się bawiąc, to czemu nie – mówi Piotr Wiaderny, współwłaściciel strzelnicy MOLON LABE, na której odbywała się akcja
Akcja była prowadzona dla pięciomiesięcznej Anielki, która potrzebuje korekcji wrodzonej wady serca. Informacje o Anielce znajdziecie na stronie siepomaga.pl/serce-anielki
EK