„Tak to już jest z wolnością, że jest twoja, dopóki z niej nie zrezygnujesz.” – recenzja książki „Magazyn” Roba Harta

Z dystansem sięgnęłam po najnowszą powieść Roba Harta pt „Magazyn”. która ukazała się nakładem wydawnictwa WAB. Jednak po lekturze, jestem pozytywnie zaskoczona, a nawet odrobinę zaniepokojona… Ale po kolei.

Gibson Wells jest bogatym człowiekiem. Jego majątek szacuje się na poziomie 305 miliardów dolarów. Jest chory, walczy z nowotworem trzustki. A przede wszystkim, jest twórcą Chmury. A właściwie kilkunastu takich firm rozmieszczonych na terenie Stanów Zjednoczonych. Czym jest Chmura?

Głównie gigantyczną firmą, która rządzi całym rynkiem amerykańskim. Można ją porównać do enklawy, w której żyją i pracują ludzie nie mający kontaktu z resztą świata. To też gigantyczny sklep wysyłkowy, z którego zamówienia rozsyłane są dronami. Ludzie żyjący w Chmurze mają zapewnione wszystko: mieszkanie, pracę, opiekę zdrowotną, usługi wellness, wysokie zarobki… Jednak nie wszystko jest takie idealne. Pracownicy Chmury są non-stop kontrolowani. Zostają zaopatrzeni w zegarki, które informują ich o rozkładzie pracy, przerwach, budzą ich, wreszcie, służą jako karty kredytowe. Pracownicy nie mają dostępu do pieniędzy. Wynagradzani są systemem gwiazdkowym. Nie wiedzą też, na jakim stanowisku będą danego dnia pracować. Informują ich o tym kolorowe podkoszulki przypisane do miejsca pracy. A ta jest wręcz mordercza. Wszystko jest stale kontrolowane.

Świat Chmury poznajemy z perspektywy nie tylko jej szefa, ale także Paxtona – byłego strażnika więziennego, który trafił tu, aby godnie zarabiać oraz Zinnii – kobiety, która dostała się do Chmury aby odkryć jej tajemnice i przekazać je konkurencji. Ich losy się splatają. Zostają wspólnikami. Co odkryją? Jak długo wytrzymają w dusznej atmosferze Chmury? Przekonajcie się sami.

Rob Hart jakby odczarował rzeczywistość, zasiał nutkę niepokoju. Świat, który przedstawił w „Magazynie” jest wiarygodny, ale i przerażający. Chociaż chwilami przy lekturze, czujemy się, jakbyśmy grali w grę komputerową, niepokój nas nie opuszcza.  Czy świat Chmury nie zaczyna otaczać nas w rzeczywistym życiu…?

Hart nie daje gotowych odpowiedzi. Zakończenie jego powieści jest otwarte. Zapowiedź dalszej części czy pole do refleksji…?

 

EK