KulturaDuchowny, prałat, kanonik. Biznesmen, celebryta i bon vivant – recenzja książki “Upadek. Historia prałata Henryka Jankowskiego” Krzysztofa Brożka i Moniki Góry.14 października 2020KulturaW moje ręce od wydawnictwa Czarna Owca trafiła książka “Upadek. Historia prałata Henryka Jankowskiego” autorstwa Krzysztofa Brożka i Moniki Góry. Już na wstępie wam powiem, że moim zdaniem jest to kawał solidnego dziennikarstwa i życzyłabym sobie, żeby wszyscy ludzie z mojej branży podchodzili do swojej pracy w ten sposób. Przede wszystkim, autorzy od razu informują nas, że nie zamierzają oceniać postaci prałata Jankowskiego i – co ważne – faktycznie tego nie robią. Mówi się, że ludzie nie są czarno-biali. Henryk Jankowski bez wątpienia także nie był. Do tej pory wzbudza wiele kontrowersji i mieszanych uczuć. Z jednej strony, nie można mu odmówić zaangażowania w Solidarność czy licznych przypadków udzielanej pomocy, z drugiej – ma na koncie współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa oraz wiele zarzutów dotyczących molestowania dzieci… Kiedy pomnik Jankowskiego w Gdańsku został obalony w lutym 2019 roku w jednych wywołało to oburzenie, w drugich radość. Ci pierwsi widzieli w nim bowiem ucieleśnienie wszelkich cnót, jednego z najpopularniejszych kapelanów Solidarności i człowieka, którego kazania, choć wcale nie wybitne, przegrywane były z kasety na kasetę. Po drugiej jednak stronie stali Ci, dla których Jankowski reprezentował wszystkie grzechy główne trawiące kościół katolicki. Krzysztof Brożka i Monika Góry wysłuchują jednych i drugich; ale robią także coś więcej, mówią “sprawdzam”. Czytając tę książkę, mam wrażenie, że dotarli do wszystkich źródeł i materiałów, do których dotrzeć się dało. Gdy drzwi były zamknięte, wchodzili przez okno, rezygnowali dopiero wówczas, gdy wielokrotnie uderzając w ścianę uznawali, że jej nie przebiją. Oddali nam w ręce jednak wszystko, do czego dotrzeć im się udało, nawet relacje, które – jak zaznaczają – budzą ich wątpliwości. Jeśli macie tak, jak ja, że zawsze chcecie na własnej skórze sprawdzić, po której stronie staniecie choćby w kwestii książki lub filmu, które wzbudzają mieszane lub wręcz spolaryzowane uczucia, to “Upadek” jest biografią dla was. Nigdzie nie znajdziecie bowiem – moim zdaniem – bardziej rzetelnego i obiektywnego zbioru informacji, i faktów na temat prałata. Dodatkowym atutem tej książki jest fakt, że pomimo nieco ponad 500 stron, czyta się ją w niemal ekspresowym tempie. Rozdziały są krótkie, część zostawia na koniec małą zachętę do kontynuowania lektury. Dzięki temu “Upadek” może być naprawdę dobrą książką na jesienne wieczory. EK... Za tamtych czasów ludzie wcale nie byli lepsi… – recenzja książki “Przed sądem II RP” Heleny Kowalik23 września 2020KulturaMożecie sobie tylko wyobrazić moją radość, kiedy do redakcji przyszła książka Heleny Kowalik pod tytułem “Przed sądem II RP” wydana przez Wydawnictwo Muza. Na okładce widzimy zdjęcie w sepii z sali sądowej, kobieta odwraca się na nim z pewnym niepokojem patrząc na mecenasa, który coś jej tłumaczy. Następnie wzrok przykuwa podtytuł “Przebiegłe kochanki, pospolite zbiry, zazdrośni mężowie”. I już wiedziałam, że musi być dobrze. Nie wiem, jak wam kojarzy się II RP. Dla mnie to czas fasadowej dżentelmeńskości, niesionych na sztandarze morali i totalnej wewnętrznej zgnilizny. Szlachetni mężczyźni zabiegający o damy swego serca na boku prowadzali się z kochankami lub korzystali z usług pań lekkich obyczajów. Kobiety zaś miały siedzieć cicho, nie wymagać, cieszyć się oficjalną łatką narzeczonej a następnie żony. W takich warunkach nie trudno o to, by którejś kobiecie przelała się w końcu czara. Ale i mężczyźni pozbywali się swych kobiet. Najczęściej z dwóch powodów – lepiej być wdowcem niż rozwodnikiem lub – co nie mniej istotne – “jeśli ja nie będę Cię miał, to nikt nie będzie”. Skupię się na pierwszym przypadku, na sprawie wzgardzonej narzeczonej, której mężczyzna nie szczędził przykrych słów, ani nie krył się z romansem z tak zwaną Dzidzią. Młoda księżniczka Zyta Woroniecka wzięła pistolet swego narzeczonego Brunona Boya i wpakowała w niego pełny magazynek. Sąd uznał, że Woroniecka popełniła zabójstwo w afekcie, ocenił za to, że zachowanie Boya jako mężczyzny było niedżentelmeńskie i poniżej godności w stosunku do kobiety, która mu zawierzyła i oddała swoją cześć w jego ręce. To tylko jedna ze spraw, nie chcę opisywać wam kolejnych, bo to naprawdę ciekawa lektura oparta na zbiorach archiwalnych, podaniach z gazet, fotografiach z tamtego czasu. Kowalik bardzo umiejętnie przeplata cytaty ze swoją narracją, która w pewien ledwie uchwytny sposób dopasowuje się do języka tamtych czasów. “Przed sądem II RP” obrazuje nam bardzo specyficzną rzeczywistość tamtych czasów, rzeczywistość, w której wojskowi wyższej rangi w przekonaniu, że przy Piłsudskim mogą sobie pozwolić niemal na wszystko, chętnie sięgali po pistolet w obronie swego wybujałego poczucia honoru. Takie stroszenie piórek również potrafiło skończyć się zabójstwem. Więc jeśli myślicie o II RP przez jakiś pryzmat romantyzmu, wyobrażacie sobie kobiety oddane jednemu mężczyźnie i mężczyzn niemal bez skazy, a potem spoglądacie za okno i zastanawiacie się, czemu przyszło wam żyć w tak dziwnych czasach… To ocknijcie się z letargu i sięgnijcie po tę książkę. To będzie naprawdę udane wejście w jesień. EK... Powieść z charakterem – recenzja książki “Stowarzyszenie Leworęcznych” Hakana Nessera9 września 2020KulturaPo kilku latach na polski rynek wraca, dzięki wydawnictwu Czarna Owca, Håkan Nesser ze swoją powieścią “Stowarzyszenie Leworęcznych”. W końcu lat sześćdziesiątych dwaj przyjaciele – Marten Wincekelstroop i Rejmus Fiste w pierwszej klasie szkoły podstawowej założyli Stowarzyszenie Leworęcznych. Członkami została jeszcze trójka ich przyjaciół, a wszystkich łączyła właśnie leworęczność oraz chęć wspólnego spędzania czasu. Wynajęli więc lokalik, w którym słuchali muzyki i popijali piwko. W roku 1991, już jako dorośli ludzie, dostają zaproszenie do pensjonatu “u Molly” na tajemnicze spotkanie. Żaden z nich nie wie, kto jest organizatorem, więc podejrzewają siebie nawzajem. Nagle wybucha pożar… Gdy wydaje się, że wszystko jest już jasne, w 2012 roku społeczeństwem wstrząsa wiadomość o znalezieniu zwłok mężczyzny. Co ciekawe, denata podejrzewano o wywołanie pożaru we wspomnianym pensjonacie. Policja ma trudny orzech do zgryzienia. Do śledztwa włącza się emerytowany już komisarz Van Vetereen, który był zaangażowany w sprawę w latach dziewięćdziesiątych. Jeszcze raz analizuje wątki, które być może przeoczył. Na pomoc przyjeżdża ze Szwecji komisarz Gunnarze Barbarottim. Czy połączenie młodości i policyjnego doświadczenia przyniesie rozwiązanie zagadki? “Stowarzyszenie Leworęcznych” to naprawdę dobry kryminał. I mimo tego, że nie ma w nim krwawych scen czy nagłych zwrotów akcji, czyta się go bardzo szybko i z zainteresowaniem. Zwarta i dobrze dopracowana fabuła nie pozwala oderwać się od lektury. Dodam jeszcze, że “Stowarzyszenie Leworęcznych” to pierwsza powieść Nessera, w której spotykają się Vetereen i Barbarotti. O każdym z nich autor napisał już kolejno 10 i 5 książek. Czy doczekamy się kolejnej z tym duetem w roli głównej? Mam nadzieję, że tak. EK... “Władza każdą porażkę potrafi przedstawić w swoich mediach jako zwycięstwo.” – recenzja książki “Sfora” Przemysława Piotrowskiego9 września 2020KulturaW kilka miesięcy po ukazaniu się “Piętna” Przemysława Piotrowskiego, wydawnictwo Czarna Owca przedstawia kolejną powieść pt. “Sfora”. i tu pojawia się problem. Otóż moim zdaniem nie bardzo można zacząć lekturę “Sfory” bez znajomości “Piętna”. Więc zróbcie sobie tę przyjemność i sięgnijcie po nią, bo w “Sforze” Piotrowski zakłada, że jesteśmy już zaprzyjaźnieni z jego bohaterami. Jest mroźna, śnieżna zima. Zieloną Górą wstrząsa informacja o znalezieniu ludzkiej dłoni. Co ciekawe, okazuje się, że dłoń ta została odgryziona przez… człowieka. Niedługo po tym, w lecie odkryto wypatroszone zwłoki zakonnicy. Miasto ogarnia paranoja strachu. Czy w okolicy pojawił się wilkołak? Czy też wszystkiemu winna jest sfora wygłodniałych wilków krążących po okolicznych lasach? Po sukcesie śledztwa w sprawie rzeźnika z Nietkowa (sprawa z “Piętna”), inspektor Romuald Czarnecki postanawia znowu wezwać na pomoc stołecznych policjantów – Igora Brudnego i Julię Zawadzką. Wydawałoby się, że Brudny rozwiązał już swoje problemy z młodości, jednak gdy znów pojawia się w mieście, ponownie musi stanąć twarzą w twarz z demonami przeszłości. Dlaczego znów udaje się do klasztoru Hieronimek? Nic nie jest jasne. Z każdą przeczytaną stroną atmosfera robi się coraz bardziej mroczna, nawet Brudny zaczyna się bać… . Właściwie do końca nie mamy nadziei, że ktokolwiek pokona otaczające nas zło. A trzecia część już w listopadzie… EK... Makabryczne morderstwo, wciągająca tajemnica…- recenzja książki “Piętno” Przemysława Piotrowskiego26 sierpnia 2020KulturaNakładem wydawnictwa Czarna Owca ukazała się powieść Przemysława Piotrowskiego pod tytułem “Piętno”. Kiedy wzięłam ją w ręce, zaintrygowała mnie już sama okładka z krwistoczerwoną mumią, która kojarzy się z “Krzykiem” Muncha. Przyznaję, że 500 stron czytałam z zapartym tchem, niemal nie zwracając uwagi na mijające nocne godziny. Dla mnie ta książka, z ręką na sercu, to przysłowiowa petarda! Tylko teraz mam problem, jak opisać wam fabułę bez odbierania przyjemności z jej odkrywania… Spróbujmy, Bohaterem “Piętna” jest warszawski glina Igor Błudny – człowiek, który koniecznie chce się odciąć od swojej przeszłości. Jednak im mocniej ją odrzuca, tym z większym impetem ona wraca. Pewnego dnia dowiaduje się, że kamery monitoringu w Zielonej Górze zarejestrowały mężczyznę o jego twarzy, który dokonał makabrycznych morderstw. Igor wyrusza do Zielonej Góry. Wiadomo, że jego obecność nie przyspiesza śledztwa. Mężczyzna sam szuka rozwiązania zagadki, głównie w swojej przeszłości. Czy mu się to uda? Na ile prowadzący śledztwo Romuald Czarnecki mu uwierzy? Z tym i z wieloma zagadkami, które kryją się po drodze, musie zmierzyć się sami. Piotrowski tak prowadzi akcję, że nawet przez chwilę nie zaczniemy się nudzić. Warto dodać, że autor porusza również problem pedofilii, szczególnie w strukturach kościelnych. Szeroko również zajmuje się problemem przemocy wobec dzieci. Jakie jest rozwiązanie zagadki. Czy Igor jest winny? Na pewno będziecie zaskoczeni… “Piętno” to bez wątpienia jeden z najlepszych kryminałów, które ukazały się w tym roku. To mocna i brutalna historia, ale też dobra rozrywka poruszająca trudne sprawy. Musicie ją przeczytać. EK... “To świat, w którym jednostka nic nie znaczy, a za los ogółu odpowiadają wielkie korporacje i gangi. To Zakazane Miasto” – recenzja książki “Cyberpunk. Odrodzenie” Andrzeja Ziemiańskiego19 sierpnia 2020Kultura12 sierpnia na rynku wydawniczym nakładem wydawnictwa Akurat ukazała się książka “Cyberpunk. Odrodzenie” Andrzeja Ziemiańskiego. Jest to nic innego, jak kryminał osadzony w świecie przyszłości, w którym w ludzkie mózgi można wszczepiać implanty, a zamiast kończyn – broń. Nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Szczególnie, że tytuł wyraźnie nawiązuje do oczekiwanej przeze mnie gry “Cyberpunk”. Praktycznie na samym początku poznajemy Scotta, byłego policjanta wydalonego ze służby z powodu śmiertelnej choroby. Jako mężczyzna, który już nic do stracenia nie ma, przyjmuje propozycję powrotu do służby celem schwytania kobiety, która w biały dzień zamordowała kilkanaście osób, po czym niezatrzymana przez nikogo, z uśmiechem na twarzy, oddaliła się z miejsca zbrodni. Do pomocy zostaje mu przydzielony Landon, spec od komputerów i technologii. Razem udają się do rządzącego się swoimi prawami Zakazanego Miasta, do którego prowadzi ich nieświadomie Axel Staller, siostra bliźniaczka zabójczyni. Dla Landona jest to pierwsza akcja w terenie. Nie da się ukryć, że Hindus jest typowym pracownikiem biurowym, ale na każdym kroku widać, jak szybko wyciąga wnioski i potrafi korzystać z uwag Scotta. Dzięki temu obserwujemy rozwój jego postaci; ze strony na stronę Landon staje się coraz bardziej kumatym gościem, który zaczyna rozumieć, dlaczego został wybrany do roli pomocnika Scotta. Sam Scott też wydaje się być z początku niepozorny. Jednak im dalej w las, tym bardziej wychodzi jego charakterek, widzimy, że omijanie policyjnych reguł nie jest mu obce, a w Zakazanym Mieście, gdzie prawo z zewnątrz nie sięga, staje się to bardzo pomocne. Scott zna reguły gry, wie, jak poruszać się w tym świecie, zna odpowiednich ludzi. Połączenie tych dwóch postaci, czytanie ich rozmów, dostarcza nam nie tylko nowych informacji o świecie, ale także potrafi nieźle rozbawić. Kiedy już przedstawiam wam główne postaci, nie sposób zapomnieć o Axel. Daleko jej do bycia krystaliczną, to mocna babka z twardym charakterem, która nie boi się ryzyka i ma swoje za uszami. W dodatku w poszukiwaniu siostry pomaga jej pewien, hmmm dość bliski przyjaciel, który potrafi być nieźle złośliwy. Nie chcę wam opisywać tu całej fabuły. Dość, że książka oferuje nam dynamiczną akcję, wprowadza nowoczesną broń, sztuczną inteligencję i oferuje naprawdę dobrze zarysowane postacie. Nie ma tu trudnych terminów, każdy skomplikowany mechanizm jest wyjaśniany czytelnikowi w niemal łopatologiczny sposób, a całość jest napisana bardzo lekko. Zanim się obejrzycie, 414 stron będzie już za wami i odczujecie pustkę po rozstaniu z bohaterami. Jeżeli lubicie specyficzne poczucie humoru oraz macie kryminalne zacięcie, a do tego może zastanawiacie się czasem, jak będzie wyglądała technologia za kilka lat, to koniecznie sięgnijcie po “Cyberpunk. Odrodzenie” Andrzeja Ziemiańskiego. Tymczasem ja mam nadzieję, że Scott i Landon nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. EK... SportDzień Bezpiecznej Kobiety2 marca 2020Bądź swoją własną bohaterką, naucz się obrony przed atakiem. Zbliża się Dzień Bezpiecznej Kobiety, czyli szkolenie z podstaw samoobrony. Zajęcia mają na celu uświadomienie uczestniczkom, z jakimi zagrożeniami mogą się spotkać i jak na nie reagować. – W ramach treningu przeprowadzamy symulowane ataki ze strony trenerów – tłumaczy instruktor combat krav maga w klubie Fight Gym Tomasz Czułnowski Zajęcia odbędą się w sobotę w klubie Fight Gym przy ul. Rzemieślniczej 4 w Lublinie w godzinach 14:00-16:00. Zajęcia przeznaczone są dla wszystkich kobiet niezależnie od wieku. Wstęp wolny. Zapisy prowadzone są w recepcji klubu. EK... Krew, pot i łzy… za nami druga Gala One to One Fight Night!11 grudnia 2019Krew, pot i łzy… jednym słowem prawdziwe igrzyska! Za nami druga gala One to One Fight Night. Widzowie mogli zobaczyć na ringu 11 pojedynków. 9 na zasadach K1 i 2 w formule Muay Thai. W walce wieczoru kontuzjowanego Bartosza Guza zastąpił Patryk Małecki, który zmierzył się z reprezentantem Academii Gorilla Olsztyn – Markiem Milewskim. Posłuchajcie emocji, które towarzyszyły gali… Druga gala One to One Fight Night odbyła się w Klubie 30 przy ul. Jasnej w Lublinie. Trzeciego starcia możemy spodziewać się na wiosnę. fot. Mariusz Kuszpa EK ... Strzał prosto w serce – w pozytywnym sensie29 września 2019Strzał prosto w serce – i to w pozytywnym sensie. Na świdnickiej strzelnicy odbyła się nietypowa zbiórka charytatywna połączona z pokazem historycznych broni. W zamian za wpłatę do puszki, można było postrzelać m.in. z polskiego przedwojennego pistoletu Vis i pomóc pięciomiesięcznej Anielce. – Impreza została zorganizowana przy wsparciu czterech kolekcjonerów i spotkała się z odzewem, który nawet nas zaskoczył – opisuje pasjonat broni historycznej i bronioznawca – Jeśli można zrobić coś dobrego, przy okazji świetnie się bawiąc, to czemu nie – mówi Piotr Wiaderny, współwłaściciel strzelnicy MOLON LABE, na której odbywała się akcja Akcja była prowadzona dla pięciomiesięcznej Anielki, która potrzebuje korekcji wrodzonej wady serca. Informacje o Anielce znajdziecie na stronie siepomaga.pl/serce-anielki EK... Międzymiastowe zawody strzeleckie3 lipca 2019Międzymiastowe zawody strzeleckie trwają w najlepsze. Po raz pierwszy w historii dwa kluby z Lublina i Łodzi, jednocześnie, na dwóch strzelnicach rozgrywają cykl 4 zawodów pistoletowych. Drugi etap odbył się w niedzielę. Zawody odbywają się na strzelnicach MOLON LABE w Świdniku i TOP SHOT w Łodzi. Klasyfikacja indywidualna strzelców jest po każdym etapie, ale w klasyfikacji generalnej znajdą się jedynie ci zawodnicy, którzy wezmą udział w minimum 3 z 4 zawodów. Posłuchacie, co działo się w niedzielę: W zawodach może wziąć udział każdy, kto posiada własną broń. Strzelcy walczą przede wszystkim sami ze sobą, ale także o trofea w postaci duplikatów odznak agentów FBI i nagrody rzeczowe. Trzeci etap pierwszych zawodów LIGI COLT FUN GUN – TEST FBI 2019 odbędzie się 29. września o 10:00. Zgłaszać można się do ostatniej chwili. Wszystkie szczegóły oraz formularz zgłoszeniowy znajdziecie na stronie molonlabe.pl w zakładce “klub strzelecki —> “test FBI”. EK fot. Mariusz Kuszpa... 4 kąty Polski26 czerwca 2019Cztery kąty Polski odwiedzi Janusz Kobyłka, który postanowił w ten sposób wesprzeć dzieci z Fundacji “Stella”. Podczas całej wyprawy będzie zbierał fundusze dla podopiecznych fundacji zajmującej się rehabilitacją niepełnosprawnych dzieci. – W ubiegłym roku wyruszyłem w podobną drogę, dla chorej dziewczynki – mówi Janusz Kobyłka Janusz Kobyłka wyruszy w charytatywny rajd rowerowy w poniedziałek (1 lipca). Do pokonania ma 2 tysiące kilometrów w 26 dni. W tym czasie odwiedzi ponad 40 miast. Wszystkie informacje o akcji “4 kąty Polski”, jak pomóc oraz relacje z drogi Kobyłki, znajdziecie na facebookowej stronie Fundacji “Stella” im. Agaty Orłowskiej. Janusz Kobyłka zachęca także do dołączenia do jego podróży, chociaż na kilka kilometrów. EK... Media World Cup Lubelskie 2019 za nami24 czerwca 2019Zakończyła się czwarta polska edycja Media World Cup. Po raz pierwszy reprezentacje z całego świata odwiedziły region lubelski, by zmierzyć się w dziennikarskich zawodach kolarskich. Pierwszego dnia zawodnicy zmierzyli się w zawodach MTB w Kazimierzu Dolnym. Zwycięzcami okazała się para Polaków – Ewelina Bojtowska oraz Maciej Krysztoforski. Jednak goście z zagranicy deptali im po piętach. Wśród kobiet na trzecim miejscu znalazła się Alexandra Petrogiannaki z Grecji, a wśród mężczyzn kolejno drugie i trzecie miejsce zajęli Leonardo Olmi z Włoch i Nick De Rijcke z Holandii. Drugiego dnia w Zamościu zawodnicy przejechali po szosie 50km. Tu zwycięzcami zostali Melanie Schoch z Niemiec oraz Sjors Beukeboom z Holandii. Z zagranicznych dziennikarzy na podium znalazła się także greczynka Alexandra Petrogiannaki. Media World Cup 2019 przyświecały takie hasła, jak integracja, poznawanie smaków i uroków Lubelszczyzny oraz aktywne spędzanie czasu poprzez turystykę rowerową. W czwartej edycji popularnego cyklu wzięło udział blisko 50 dziennikarzy z całego świata. Nie zabrakło reprezentantów Chin, Tajwanu, Grecji, Holandii, Włoch, Ukrainy oraz wielu zakątków Polski. EK ... PatronatyOliwierek walczy o sprawność17 września 2020Patronaty7-miesięczny Oliwier walczy o pełną sprawność. Mały mieszkaniec Chełma urodził się z krótszą nóżką, która wymaga operacji i systematycznego wydłużania oraz z deformacją rączki, która również wymaga działania. – Dopóki nie przestanie rosnąć, będzie musiał przejść minimum 9 operacji – tłumaczy mama Oliwierka Elwira Kloc Pomóc Oliwierkowi można m.in. wystawiając lub licytując przedmioty na specjalnej grupie “Zbieramy dla Oliwierka Kloca”. Aby zebrać kwotę potrzebną na pierwszą operację Oliwierka, brakuje jeszcze ponad 310 tysięcy złotych. Wszystkie szczegóły znajdują się na stronie siepomaga.pl/oliwier-kloc. Ewelina Kwaśniewska 25.09.2020... Kotek Marysi potrzebuje pomocy, by tańczyć8 września 2020PatronatyMarysia ma prawie pięć lat. Lubi muzykę, jest uparta i ma poczucie humoru. A ponad to wygrała walkę z rakiem mózgu. Teraz musi pewnie stanąć na nogach i zacząć się rozwijać. 14 września dziewczynka ze Świdnika ma stawić się w szpitalu Bambino Gesu w Rzymie, gdzie była operowana, aby przejść dalszą rehabilitację. – To będzie takie podsumowanie tego, co do tej pory się działo – mówi mama Marysi Agata Szlązak Aby pomóc Marysi brakuje jeszcze blisko 64 tysięcy złotych. Wszystkie szczegóły znajdują się na stronie kotekmarysi.pl. Tam też można znaleźć link do zbiórki. EKfot. kotekmarysi.pl... z Kubkiem dla szpitali30 kwietnia 2020PatronatyManufaktura Chodziecka rusza z charytatywną akcją na rzecz szpitali. Już jutro (01.05.2020) można będzie kupić kubek z limitowanej edycji firmy i w taki sposób pomóc polskiej służbie zdrowia. – Nasza manufaktura przez ostatnie kilka tygodni, jak większość przedsiębiorstw w kraju, nie ma dużo zamówień, więc postanowiliśmy to wykorzystać – mówi Kamil Kępka z Manufaktury Chodzieskiej Żeby dołączyć do akcji wystarczy wejść na stronę manufakturachodzieska.pl i zamówić jeden kubek z limitowanej edycji “z Kubkiem dla szpitali”. Wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone na kupno certyfikowanych maseczek KN95, które następnie trafią do polskich szpitali. IY... Młodzi on banking9 marca 2020PatronatyMłodych ludzi ciężko przekonać do mobilnej bankowości – przekonują Młodzi on banking. To pięcioosobowa grupa licealistów i studentów z Lublina, która realizuje projekt edukacyjny stworzony na potrzeby Olimpiady “Zwolnieni z Teorii’. Celem projektu jest otworzenie ich rówieśników na świadome korzystanie z usług bankowych. – Zainteresowanie się bankowością w młodym wieku daje różne korzyści – tłumaczy członek grupy projektowej Filip Cyran z III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie Najbliższa prelekcja odbędzie się jutro w III Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie o godzinie 11:05. Zostanie połączona z warsztatami z udziałem ekspertów z dziedziny bankowości. Do końca marca takie spotkania zostaną przeprowadzone w dziewięciu liceach ogólnokształcących w Lublinie. EK...