Radio Freee

Hity non stop na 89.9 FM

Current track

Title

Artist

„Zapalał w swoich uczniach iskierkę”. Wspomnienie prof. Leszka Mądzika

Written by on 19-03-2025

Lublin żegna swojego honorowego obywatela profesora Leszka Mądzika. Twórca Sceny Plastycznej KUL, reżyser, scenograf, malarz i fotograf – wszechstronny artysta – odszedł wczoraj (18.03) w wieku 80 lat. Artysta przez ponad 55 lat pracy twórczej zrealizował kilkadziesiąt spektakli, nagradzanych i wyróżnianych na międzynarodowych festiwalach.

Miejsce w światowych podręcznikach

. – Chciałoby się powiedzieć, że to była „planeta Leszek Mądzik”. To był pewien świat całościowy, który on stworzył swoim teatrem – mówi teatrolog i literaturoznawca, doktor habilitowany Jarosław Cymerman. – Teatrem, który przekraczał też granice teatru, bo jak wszyscy wiemy, on nie posługiwał się słowem, ale właśnie wizją sceniczną. Jak sam często mówił, malował światłem na ciemności, którą traktował jak blejtram. Ale wydaje mi się, że najważniejsze było to, co przy pomocy swojego teatru chciał nam opowiedzieć, bo on odpowiadał na głęboką potrzebę mierzenia się z tajemnicą, z najtrudniejszymi tematami naszego życia, ze śmiercią, z przemijaniem.

CZYTAJ: Nie żyje prof. Leszek Mądzik. Flaga na lubelskim ratuszu została opuszczona do połowy masztu

– Poznałem Leszka w 1968 roku, gdy przyjechałem na studia – mówi historyk sztuki, prof. Lechosław Lameński. – Od razu się dowiedziałem, że twórcą plakatów, które wisiały wtedy na KUL-u był Leszek, wówczas jako student II czy I roku historii sztuki. Robił dla rektoratu plakaty informacyjne, które wisiały na Uniwersytecie. W ten sposób go poznałem. A potem już się spotykaliśmy na studiach i bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy.

Lublin miał wielkie szczęście

– To był człowiek, którego trudno nie cenić, nie lubić i nie kochać za to wszystko, co czynił – mówi były rektor KUL, ks. prof. Andrzej Szostek. – Ogromnie wiele, nie tylko dla Lublina, rzecz jasna, chociaż dla Lublina szczególnie, i dla KUL-u, ale był obecny w wielu miejscach, żywy, twórczy, ciągle mający jakieś nowe inicjatywy, nowe pomysły.

– Mieliśmy jako Lublin wielkie szczęście, że żyjemy w mieście, w którym pracował, tworzył prof. Leszek Mądzik – mówi zastępczyni prezydenta Miasta Lublin ds. kultury, sportu i partycypacji Beata Stepaniuk-Kuśmierzak. – To twórca niezliczonej ilości projektów artystycznych. Rzeczywiście bardzo często kojarzymy go przez pryzmat teatru, przez pryzmat tego, że był reżyserem, scenografem, ale był przecież także malarzem, fotografem, autorem grafik komputerowych. To postać wyjątkowa, która na zawsze wpisała się w DNA naszego miasta.

CZYTAJ: Nie żyje profesor Leszek Mądzik. Wybitny reżyser, scenograf i założyciel Sceny Plastycznej KUL

Fascynujące zajęcia

– Wspominam go jako postać wyjątkową – mówi aktor Sceny Plastycznej KUL Krzysztof Petkowicz. – Jego zajęcia na wiedzy o teatrze na KUL-u były fascynujące. Już wtedy pokazywał nam użycie różnych faktur, materiałów i snuł bardzo ciekawe historie ze swoich podróży, ze swoich doświadczeń teatralnych. Zapalał taką iskierkę w swoich uczniach. W moim przypadku stałem się później jednym z aktorów jego teatru, więc u mnie ta iskierka zapaliła się nawet bardziej niż u innych i niezwykle jestem wdzięczny, że do takiego spotkania doszło.

– Jestem przekonany, że Leszek Mądzik znajdzie swoje miejsce w podręcznikach do historii teatru światowego, bo to nie jest tylko i wyłącznie polski czy lubelski teatr – mówi Jarosław Cymerman. – Tym bardziej, że jego teatr, dzięki temu, że nie posługiwał się słowem, dzięki temu, że poruszał tematy uniwersalne, rzeczywiście był rozumiany i oglądany na całym świecie. Jeszcze jedna rzecz, o której trzeba zawsze pamiętać – to, co stworzył Leszek Mądzik ma swoje źródła nie tylko w wielkich tematach, wielkich dziełach literatury i sztuki światowej, do których się odnosił, ale też w nim samym. To był bardzo, bardzo wrażliwy artysta, bardzo uważny obserwator rzeczywistości.

POSŁUCHAJ AUDYCJI: Wiara. Poradnik dla wątpiących – gość programu prof. Leszek Mądzik

Pamięć będzie zawsze żywa

– Żegnamy go, mając poczucie, że żegnamy go jako honorowego obywatela naszego miasta – mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak. – To dla nas niezwykle ważne, że jeszcze niespełna dwa miesiące temu mieliśmy przyjemność widzieć się z panem profesorem osobiście mu ten akt wręczać, dziękować i okazywać wdzięczność za to, co zrobił dla Lublina, dla kultury polskiej, światowej. Żegnamy go jako honorowego obywatela, jednocześnie z taką deklaracją, że zrobimy wszystko, żeby pamięć o profesorze Leszku Mądziku była zawsze żywa poprzez jego twórczość, ale także poprzez inne działania, które będziemy chcieli podejmować, niosąc wiadomość o tym, że pan profesor był dla nas tak ważną osobą.

Melodia „Cisza”, która zabrzmiała na końcu tego wspomnienia, została dziś (19.03) zagrana przez miejskiego hejnalistę. Jednocześnie flaga miasta na lubelskim ratuszu została opuszczona do połowy masztu.

POSŁUCHAJ REPORTAŻU: „Teatr po horyzont”

MaK/ opr. DySzcz

Fot. archiwum


Radio Freee

Hity non stop na 89.9 FM

Current track

Title

Artist