Dalszy ciąg rolniczych protestów. Utrudnienia dla kierowców

Cały czas protestują rolnicy na drogach w województwie lubelskim.

Nieco zmieniła się forma protestu na ekspresowej S19 od węzła Kraśnik Południe do węzła Wilkołaz. Tu trwa blokada, ale kierowcy mogą kierować się na starą „19”. Tu w każdej godzinie na 30 minut rolnicy blokują przejazd, a następnie na 30 minut schodzą z drogi.

O godz. 10.00 rolnicy mogą wyjechać na obwodnicę Kocka w Wólce Rozwadowskiej. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, objazdy wyznaczono przez obwodnicę Lubartowa do Kocka przez Michów, Węzeł Kock Północ i powrót na krajową drogę nr 19.

Ograniczenia rozwiązań zawartych w „Zielonym Ładzie” oraz wsparcia finansowego dla rolników będzie żądał w Brukseli minister rolnictwa Czesław Siekierski. Weźmie tam udział w spotkaniu ministrów rolnictwa państw członkowskich Unii Europejskiej.

Czesław Siekierski mówi również o potrzebie zmiany podejścia Unii do handlu z Ukrainą – podjęcia negocjacji z Kijowem oraz wprowadzeniu ograniczeń chroniących rynek i produkcję rolną wewnątrz Wspólnoty. Minister rolnictwa nie godzi się na kolejne liberalizacje handlu z Ukrainą.

CZYTAJ: „Będziemy walczyć do końca”. Rolnicy sceptyczni wobec brukselskiej misji ministra

A od wtorku (27.02) kolejne zaplanowane protesty. Od godz. 9.00 rolnicy mogą zatrzymać ruch na S19 na rondzie przy węźle Kraśnik Południe, co uniemożliwi wjechanie na DK 74 od strony Annopola. Godzinę później może zacząć się protest w Piaskach od ronda pod węzłem drogi ekspresowej do ronda pod kościołem. Oznacza to zablokowanie drogi do Zamościa. Kierowcy będą kierowani na Siedliszcze, Rejowiec do Krasnegostawu.

PaSe / opr. PrzeG

Fot. Iwona Burdzanowska