Pożar w miejscowości Idalin. Nie żyją cztery osoby, w tym trójka dzieci [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]

Godzina 12:39:

Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim wyjaśnia okoliczności tragicznego pożaru w Idalinie.

– W zdarzeniu zginęły trzy osoby, około 50-letni ojciec rodziny i trójka dzieci – dwie dziewczynki i chłopiec – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej w Opolu Lubelskim Marzena Czopek. – Uratować udało się kobiecie i najstarszemu synowi. Ciała zostały zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok, która została wyznaczona na 16 grudnia. Na miejscu zdarzenia przeprowadzone zostały oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, które mają nam odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną tego pożaru.

Matka z synem są pod opieką psychologa. Obydwoje nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. W domu prawdopodobnie nie było czujników dymu. W akcji gaśniczej uczestniczyło 70 strażaków z Opola Lubelskiego i Kraśnika oraz okoliczne jednostki OSP.

Godzina 10.51:

Dobiega końca akcja strażaków. – Dom został doszczętnie spalony i nadaje się do rozbiórki – relacjonuje z miejsca zdarzenia dziennikarka Radia Lublin Agata Zalewska. – Z relacji ratowników, którzy brali udział w gaszeniu pożaru wynika, że jak pojawili się na miejscu zdarzenia, to dom stał już cały w ogniu. W środku znaleziono zwłoki czterech osób: około 50-letniego mężczyzny i trojga dzieci poniżej 15-stego roku życia – dodaje.

Co się stało? – Z relacji świadków zdarzenia, czyli sąsiadów, wynika, że mężczyzna razem z żoną i jednym dzieckiem zdołał opuścić dom – tłumaczy Zalewska. – Potem wrócił po pozostałą trójkę dzieci. Mężczyzna już jednak nie wyszedł z palącego się budynku. Takie są relacje świadków zdarzenia. Strażacy poinformowali mnie, że matka i dziecko nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała. Obydwoje są pod opieką psychologa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru najprawdopodobniej było zwarcie instalacji elektrycznej – dodaje.

Godzina 7.37: 

Ze wstępnych, ale potwierdzonych, informacji wynika, że z budynku zdołała wydostać się kobieta z dzieckiem. Te osoby nie odniosły obrażeń, są bezpieczne. 

Godzina 7.02: 

– Ogień wybuchł około północy. W akcji uczestniczyło 70 ratowników z Opola Lubelskiego i Kraśnika oraz okoliczne jednostki OSP – mówi rzecznik opolskich strażaków kpt. Rafał Dobraczyński. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego. Po dojeździe pierwszego zastępu okazało się, że cały budynek został objęty pożarem. Z informacji świadków, rodziny wynikało, że w budynku mogą się znajdować cztery osoby. To niestety okazało się prawdą. (…) Ciała znajdowały się w pogorzelisku. W tym momencie trwają czynności prokuratora. Czekamy też na biegłego sądowego – dodaje. 

Godzina 5.50: 

Cztery ofiary pożaru w powiecie opolskim. Nie żyje trójka dzieci poniżej 15-stego roku życia i jedna osoba dorosła powyżej 40 lat – informują strażacy.

Ogień wybuchł w miejscowości Idalin w powiecie opolskim. Spalił się budynek jednorodzinny drewniano-murowany. W pogorzelisku odnaleziono cztery ciała: trójki dzieci w różnym wieku i jednej osoby dorosłej. 

Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii. Na miejscu cały czas trwają intensywne czynności pod nadzorem prokuratury.

TSpi / opr. PaW

Fot. KP PSP Opole Lubelskie / Agata Zalewska