Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ekspert: różnorodność aktywności może zapobiegać wypaleniu zawodowemu
Written by administrator on 12-11-2025
– Długotrwały stres odczuwany w pracy i poza nią, monotonność wykonywanych czynności wyczerpują nasze zasoby energetyczne, co prowadzi do wypalenia zawodowego – powiedział psycholog, prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Bogdan Rożnowski. Aby temu zapobiegać, trzeba nie tylko wysypiać się i dobrze odżywać, ale też zadbać o różnorodną aktywność mózgu.
Rosnący problem
Badania pokazują, że wypalenie zawodowe wśród Polaków to rosnący problem. – Około 70 proc. doświadcza wypalenia, a wśród młodych pracowników odsetek ten wynosi nieco ponad 40 proc. – powiedział Polskiej Agencji Prasowej prof. Rożnowski z Katedry Psychologii Pracy, Organizacji i Rehabilitacji Psychospołecznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Dla wielu osób szczególnie trudny pod tym względem jest okres jesienno-zimowy, kiedy np. brak światła dziennego, więcej pracy i presji związanych z końcówką roku czy organizacją świąt powodują poczucie wyczerpania. – Jesteśmy już dość daleko od wakacji, ta energia „nazbierana” w słoneczne dni już się w gruncie rzeczy zużyła, a jednym z głównych symptomów wypalenia zawodowego jest właśnie brak energii, brak sił do tego, żeby pracować – powiedział ekspert.
Wypalenie zawodowe, jak tłumaczy prof. Rożnowski, jest przede wszystkim konsekwencją długotrwałego stresu. – Stres wymaga od nas zużywania dodatkowej energii, a zasoby, które mamy, są ograniczone. Jeżeli mamy dużo stresu, to zużywamy dużo energii. A jeśli się nie regenerujemy, to w końcu, jak w samochodzie, gdy wyczerpuje się paliwo, zapala się ta czerwona lampka – mówił ekspert.
Symptomów co najmniej kilka
Symptomów wypalenia zawodowego jest co najmniej kilka. Wśród nich wymieniany jest często obniżony nastrój, poczucie zmęczenia, ale też obniżona samoocena, czyli postrzeganie siebie jako gorszego. – Oprócz tego mamy takie poczucie bezsensowności tego, co robimy. Nie widzimy pozytywnych skutków naszej pracy – powiedział prof. Rożnowski.
Jak dodał, w zawodach, w których praca polega przede wszystkim na kontaktowaniu się z innymi ludźmi, to poczucie bezsensowności przekłada się na cyniczną postawę np. wobec klientów. – Człowiek traktowany jest wtedy jako kolejny numer w sprawozdawczości, kolejny przypadek, a nie jak człowiek – zaznaczył prof. Rożnowski.
Przejawem wypalenia może też być to, że ludzie gorzej sobie radzą z pracą. – Gorzej funkcjonują poznawczo, ale też gorzej funkcjonują emocjonalnie, czyli łatwiej wybuchają i reagują np. złością na to, co ich spotyka – dodał ekspert.
Podkreślił jednocześnie, że odczuwanie i doświadczanie stresu jest bardzo subiektywne. Jak tłumaczył, stres jest pochodną m.in. oceny danej sytuacji, w której się znajdujemy, zależną od poziomu własnej samooceny. – Jeżeli ja myślę o sobie, że sobie nie poradzę, że to jest za trudne, to ta sytuacja będzie wywoływała stres. Jeżeli natomiast myślę, że owszem jest to trudne, ale w zasięgu moich możliwości, że mogę kogoś poprosić o wsparcie, to wtedy ten stres będzie dużo, dużo mniejszy – tłumaczył.
Na poziom odczuwania stresu ma wpływ też nasza kondycja fizyczna, bo jak powiedział psycholog „człowiek wyspany, najedzony, zdrowy, będzie w stanie dłużej znosić stres”.
Zadbać o siebie
Podkreślił, że na wypalenie zawodowe, łączone przede wszystkim ze stresem odczuwanym w pracy, ma też oczywiście wpływ to, jak funkcjonujemy i czego doświadczamy w domu, poza pracą. – Te relacje praca-dom, praca-życie przenoszą z jednej sfery na drugą i emocje, i stresy, ale też radości i kompetencje – powiedział prof. Rożnowski.
– Trzeba zadbać o siebie, aby temu wypaleniu zawodowemu zapobiec – zachęcał psycholog. Jego zdaniem warto np. zadbać o lepsze warunki pracy czy narzędzia, które będą tę pracę ułatwiać lub usprawniać. – To także zadbanie o dobre relacje z kolegami, o taką atmosferę, żeby móc kogoś poprosić o pomoc, skorzystać z czyjegoś wsparcia – powiedział.
Niezbędny jest oczywiście odpoczynek i regenerowanie sił, ale jak podkreśla psycholog, nie chodzi tu tylko o to, żeby sobie „więcej poleżeć, czy więcej pojeść”. – To powinno być też zadbanie o te sfery aktywności umysłowej, których nie angażujesz w pracy, czyli zrób coś, co jest odmienne. Na przykład jak pracujesz fizycznie, przeczytaj książkę, albo jak siedzisz cały czas przed komputerem i skupiasz się na czymś konkretnym, pójdź do muzeum, zachwyć się czymś pięknym – powiedział prof. Rożnowski.
Jak tłumaczył, praca jest zazwyczaj związana z wykonywaniem pewnego zakresu zadań, co tak naprawdę angażuje wąskie spektrum naszych możliwości. Jego zdaniem praca monotonna albo monotypowa, w której człowiek powtarza wciąż te same czynności, jest w istocie bardzo stresująca. – Człowiek, jego mózg, potrzebuje różnorodności. Brak różnorodności to też jest źródło stresu. Potrzeba nam tego bogactwa wykorzystywania różnych możliwości, realizowania siebie na bardzo różnych płaszczyznach – podkreślił prof. Rożnowski.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wpisała od 1 stycznia 2022 r. wypalenie zawodowe do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Zgodnie z klasyfikacją WHO wypalenie zawodowe to nie jednostka chorobowa (jak np. grypa), tylko syndrom zawodowy, który może wpływać na zdrowie pracownika. Jest on efektem przewlekłego stresu w miejscu pracy, którego nie udało się skutecznie zniwelować. Oznacza to, że nie można automatycznie z powodu wypalenia zawodowego otrzymać zwolnienia lekarskiego, ale stany chorobowe wywołane przez syndrom wypalenia zawodowego mogą stanowić podstawę do takiego zwolnienia.
RL / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa
Fot. pixabay.com
Radio Freee