Jej „ukochanego” mieli zaatakować piraci. Pospieszyła mu na ratunek i straciła fortunę

Ponad 400 tys. złotych straciła 56–latka, która uwierzyła w… internetową miłość.

W listopadzie ubiegłego roku kobieta na portalu społecznościowym poznała mężczyznę podającego się za marynarza. Oszust stopniowo zyskiwał zaufanie 56-latki. W pewnym momencie poprosił o pomoc w wysyłce dokumentów i pieniędzy. Jego statek miał się zepsuć i istniało ryzyko ataku piratów.

CZYTAJ: Chciała zabezpieczyć swoje pieniądze. Przelała je oszustom

Zadaniem pokrzywdzonej było opłacenie pośredników i kurierów. Przesyłka miała być wyjątkowo cenna. Kobieta przez kilka miesięcy opłacała różne transakcje, by nie stracić paczki. Łącznie przelała ponad 400 tysięcy złotych.

Wczoraj 56–latka zgłosiła się do lubelskich policjantów i złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

MaK / opr. AKos

Fot. pixabay.com