Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone.
Lublin: Wielkanoc w cieniu wojny [ZDJĘCIA]
Written by administrator on 05-05-2024
Grekokatolicy i prawosławni świętują trzecią już Wielkanoc w cieniu wojny w Ukrainie. Wielkanoc to najważniejsze święto dla chrześcijan, stąd też dzisiejsze (05.05) nabożeństwa w Lublinie gromadziły tłumy wiernych.
„Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał” – tymi słowami witają się dziś wierni obrządków wschodnich. Podczas uroczystego nabożeństwa święcili pokarmy, a później zasiadali do wspólnego stołu.
A msze w Lublinie zgromadziły prawdziwe tłumy wiernych: – To jedno z najważniejszych świąt w całym roku – esencja życia Jezusa Chrystusa. To jest dla nas bardzo ważny symbol wiary – dzień, który nas bardzo mocno zbiera, żeby być razem, przeżywać i wspierać się. Kilka tygodni temu była polska Wielkanoc, teraz jest ukraińska.
CZYTAJ: „To święto jest bardzo radosne”. Wielkanoc prawosławnych i grekokatolików
Wielkanoc to święto pokoju i radości. Jednak w cieniu wojny w Ukrainie niełatwo świętować z radością. – Ukraińcy pytają: „Dlaczego musimy cierpieć? Dlaczego zostaliśmy napadnięci? Dlaczego próbują nas zniszczyć?” To pytania bardzo trudne. Nie ma na nie łatwych odpowiedzi. Ale muszą te pytania paść w wymiarze duchowym. Dopiero w tym momencie zaczyna się pojawiać jakieś światło – mówi ks. Stefan Batruch proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie.
Jak mówią duchowni, to światło zmartwychwstałego Chrystusa, które daje nadzieję dla nas wszystkich.
Wycie syren alarmowych czy odgłos nadlatujących samolotów to niemal codzienność w wielu miejscach u naszych wschodnich sąsiadów. – Musimy jednak wierzyć w zwycięstwo dobra nad złem – mówi konsul generalny Ukrainy w Lublinie Oleh Kuts. – Jesteśmy myślami z naszymi rodzinami, bliskimi, przyjaciółmi. Bo oni tam walczą o niepodległość, walczą ze złem. W każde takie święto mówimy sobie, że dobro zawsze zwycięży. To nas inspiruje. Dzisiaj jest z nami dużo polskich przyjaciół. I z takimi przyjaciółmi zwyciężymy już niebawem i będziemy razem świętować.
W tym roku wierni obrządku wschodniego Wielkanoc obchodzą pięć tygodni po katolikach.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska