Lubelskie lotnisko wkracza w nową erę? Rozmowa z prezesem portu Krzysztofem Matuszczykiem

Rozbudowa cargo, a także nowe połączenia z lubelskiego lotniska – to tylko niektóre z planów, jakie chce zrealizować nowy prezes Portu Lotniczego Lublin Krzysztof Matuszczyk.  

Rozmowę z nim przeprowadził Tomasz Maczulski.

Lotnisko obsłużyło w lipcu najwięcej pasażerów w swojej historii – ponad 56 tysięcy. Poprzedni rekord padł w sierpniu ubiegłego roku – 51 tysięcy 191 osób. Skąd tak dobre wyniki? Do jakich liczb możemy dobić do końca roku?

– Podstawą tego sukcesu były loty czarterowe, loty wakacyjne – wskazuje prezes Matuszczyk. – W tym roku, jak w żadnym do tej pory, mamy najbogatszą ofertę. Można od nas polecieć do Egiptu, Turcji, Bułgarii, Chorwacji, Tunezji, a nawet do naszego pięknego Gdańska, na polskie wybrzeże – loty nadal funkcjonują. Ewidentnie te połączenia napędziły nam tak przyzwoity wynik w liczbie odprawionych pasażerów. 

Jakby pan chciał, żeby liczba pasażerów wyglądała do końca roku?

– Jest olbrzymie prawdopodobieństwo, że przekroczymy te 400 tysięcy – mówi prezes Matuszczyk.

Jakie są plany, jeżeli chodzi o rozszerzenie oferty? Gdzie jeszcze będziemy mogli latać?

– Prowadzimy stałe badania, przeglądamy lubelski rynek. Ewidentnie widzimy, że jest spore zainteresowanie południem Europy (i to przez cały rok), jak również północą, czyli Skandynawią. Mało tego, możemy powiedzieć, że gdyby udało się nam zwiększyć liczbę połączeń na Wyspy Brytyjskie, również nie powinno to skutkować niepełnym obłożeniem samolotów – zaznacza prezes Matuszczyk. – Natomiast, gdzie i kiedy, na obecną chwilę nie możemy powiedzieć. Jest to taki rodzaj biznesu, gdzie pochwalnie się za wcześnie jakąś konkretną informacją może skutkować późniejszym brakiem jej realizacji. Ale są szanse, że zaoferujemy państwu jakąś niespodziankę może jeszcze w tym roku. Zobaczymy.

Jakie są priorytety lotniska na najbliższy czas?

– Jednym z głównych celów jest obecnie uruchomienie terminala cargo, w ogóle działalności cargo, która już w tej chwili jest realizowana na terenie lotniska. Chcemy ją rozbudować – mówi prezes Matuszczyk. – Wiąże się z tym m.in. prowadzona budowa nowego terminala cargo, duży obiekt jak na nasze warunki. To obiekt o powierzchni 2 tysiące metrów kwadratowych. W tej chwili na bieżąco prowadzimy działalność na obiekcie, który ma 200 metrów kwadratowych. Jest prawdopodobieństwo bardzo znacznego zwiększenia obsługi w tym zakresie. Nie przesadzę, jak zaprosimy państwa najpóźniej na 1 października na uruchomienie terminala cargo. 

Cała rozmowa w materiale wideo:

W Porcie Lotniczym Lublin Krzysztof Matuszczyk pracuje od 2012 roku. Dotychczas odpowiadał np. za przygotowanie lotniska do kolejnego procesu certyfikacji, który zakończył się uzyskaniem przez Port Lotniczy Lublin S.A. Unijnego Certyfikatu Zarządzającego Lotniskiem Użytku Publicznego.

MaTo / opr. WM

Fot.